Czy kiedykolwiek ratowałeś kogoś, kto się topił? Jeśli tak, to wiesz, że ofiara często walczy ze swoim ratownikiem. Walczy z powodu paniki i przerażenia, jakie czuje w tej chwili.

To samo często się dzieje, gdy podejmujemy próbę ratowania tych, którzy grzęzną duchowo i których wiara się zachwiała.

Jakub tak kończy swój głęboki list: "Moi drodzy przyjaciele, jeśli znacie ludzi, którzy odeszli od Bożej prawdy, nie skreślajcie ich. Idźcie za nimi. Przyprowadźcie ich z powrotem, a uratujecie cenne życie przed zniszczeniem i zapobiegniecie epidemii odchodzenia od Boga." (tłum. The Message)

Innymi słowy, Jakub mówi: „Zajmij się ciężarami, które cię zniewalają. Mój list jest dla ciebie ratunkiem. Poświęciłem swój czas na przekazanie moich myśli, aby ci pomóc. Nie ustawaj. Niech ten proces nigdy się nie kończy. Lecz niech będzie motywowany przez miłość i skąpany w łagodności”.

Dla mnie i dla ciebie to wspaniała wiadomość i niepowtarzalna szansa. Skorzystasz z niej? Zaangażujesz się w pomoc odchodzącym od prawdy?